niedziela, 25 kwietnia 2010

najgorzej


Byłem na swoim pierwszym weselu jako fotograf. Jeszcze nigdy tak źle się z tym nie czułem. Nigdy tak źle nie potraktowałem fotografii.

3 komentarze:

  1. dla tego mysle nad powrotem do jakiejs tyrki bo cos zarabiac trzeba a w taki sposob to nie widze tego.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałem w sobote wesele i jakoś żyje, trzeba sie przyzwyczaić, hehe

    OdpowiedzUsuń